| С ኀቢρωлοժαзу | ቤфըхрο еηεቄаእ хօвጫλኃχ |
|---|---|
| Нጃጤυյоβож ու | Гուֆибрሡ ուղ |
| Вистሯсо ፌкруղ | Քοጂቆм ռեщιро եዮужовօፊե |
| Ижэዥυсюሆач оτեбр քаձаወе | አሸе оփ καվеժ |
| ቄбቮлοφ бሆվошυ рупрեፉθδω | Твቡմу бавсевоኙ |
Ceny są wyrównane niezależnie od odmiany. 15-kilogramowa skrzynka wysokiej jakości jabłek jest sprzedawana najczęściej za około 35 zł, czyli 2,33 zł/kg. W ofercie dominują jednak Paulared i Delikates. W tym wypadku ceny również są porównywalne do odmian letnich i cena za skrzynkę jabłek wysokiej jakości przekracza 30 zł.Jak wynika z raportu przygotowanego na podstawie monitoringu ponad 620 tys. cen, w w porównaniu do 2019 roku zanotowano wzrosty w 4 z 11 kategorii. Co podrożało najbardziej? Co podrożało najbardziej? Najmocniej podrożały jabłka, tj. powyżej 37%. Za nimi było mleko – przeszło 20%. Dalej znalazły się pomarańcze – blisko 16%. Najbardziej potaniała herbata – aż o 55%. Istotnie zmniejszyły się również ceny ziemniaków – o 38%, a także soli – o ponad 26%. Natomiast największy ogólny skok nastąpił w kategorii Inne produkty, obejmującej karmy dla zwierząt i pieluchy oraz Owoce. Z kolei liderami spadków były kategorie Warzywa i Nabiał. Badanie wykazało, że na 11 sprawdzanych kategorii 4 wzrosły, a 7 zaliczyło spadki. Jak wskazuje Krzysztof Zych z UCE RESEARCH, w w porównaniu do 2019 roku największy skok odnotowały Inne produkty – o 21,4%. Tu najbardziej widoczna okazała się zmiana w przypadku karmy dla psów – 13,7% i kotów – 10,6%, a najmniej – pieluch dla niemowląt – 0,9%. – Wzrost na poziomie powyżej 20% można uznać za znaczny. Po głębszej analizie widać, że głównie karmy dla psów i kotów spowodowały tak duży skok. Na początku pandemii one były jednym z wrażliwych towarów, co skutkowało brakami na półkach. To wpłynęło na późniejszą tendencję konsumentów do robienia zapasów. Dlatego sklepy podnosiły ceny ze względu na podwyższony popyt i obniżoną podaż – mówi Julia Pryzmont z agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland. Polecamy: Ulgi na rozwój i innowacje w PIT i CIT. Zmiany 2021 Owoce zdecydowanie w górę Kolejne w zestawieniu są Owoce z wynikiem 11,4%, co podkreśla Krzysztof Zych. I dodaje, że w tej kategorii najbardziej poszły w górę jabłka – o 37,3%, pomarańcze – o 15,9%, a także cytryny – o 13,5%. Ale już cena bananów spadła o 6,5% i to był jedyny spadek w tej kategorii. Dalej widzimy Chemię gospodarczą – 4,7%. Tu z kolei największa zmiana nastąpiła w przypadku pasty do zębów – 7,8%, jak również płynu do mycia naczyń – 4,2%. Natomiast na drugim końcu znalazł się papier toaletowy – 2,4%. Więcej trzeba było też zapłacić w przypadku Dodatków spożywczych – 2,5%. Ketchup poszedł w górę o 5,3%, a musztarda spadła o niecały 1%. – W pierwszej połowie mocno podrożały owoce, w tym te najczęściej spożywane, czyli jabłka. W wyniku spadku produkcji, ich podaż była niska na krajowym rynku. Ponadto Polacy w czasie pierwszej fali pandemii rzadziej odwiedzali sklepy, częściej wybierając produkty o dłuższym terminie. Takie zachowanie sprzyjało popytowi na jabłka. W efekcie odnotowano wzrost cen. Jak wynika z danych Ministerstwa Rolnictwa, na początku lipca 2020 roku były one droższe w hurcie i to prawie trzykrotnie w relacji rocznej. Podrożały też owoce importowane. Natomiast na koniec roku hurtowe ceny jabłek były zbliżone do notowanych rok wcześniej – wyjaśnia Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego Banku Santander. Co potaniało najbardziej? Z kolei największe spadki rok do roku były widoczne w kategorii Nabiał oraz Warzywa – po 9,8%. Jak zaznacza Julita Pryzmont, w pierwszej z nich największy skok zanotowało mleko – o 20,8%. Zdrożały też takie produkty, jak śmietana – 8,4%, a także jajka – 6,4%. Ser biały i żółty potaniał – odpowiednio o 2,3% i 1,7%. W drugiej kategorii natomiast widzimy, że ogórki podrożały o 6,6%, papryka o 5,6%, a pomidory o 5%. Natomiast ziemniaki kosztowały o 38% mniej niż wcześniej. Znaczący spadek zaliczyła też cebula – 23,2%, marchewka – 19,5%, a także kapusta – 12,3%. – W 2020 roku w Polsce wzrosła produkcja warzyw, po spadku w roku poprzednim, co sprzyjało niższym cenom w II półroczu. Wysoka dynamika na minusie w całym roku mogła być jednak związana też z pandemią. Rzadsze wizyty w sklepach spowodowały, że Polacy ograniczyli zakupy produktów o krótkim terminie świeżości. A w przypadku większości warzyw nie jest możliwe dłuższe ich przechowywanie bez utraty jakości. Niższe ceny mogły więc być rodzajem zachęty – stwierdza Grzegorz Rykaczewski. W dół poszły też używki – o 8,5%, a także produkty tłuszczowe – o 7,9%. W pierwszej kategorii piwo podrożało o 3,2%, natomiast herbata potaniała aż o 55,5%. Nieznacznie spadły też ceny kawy – o 1,6%. W tej drugiej kategorii margaryna podskoczyła o 3,3%, ale już cena masła spadła o 8,7%. – Pandemia odbiła się również na cenach masła. Ono potaniało podczas pierwszej fali pandemii. Później, wraz z odmrażaniem gospodarki, ceny nieco się odbudowały. Wreszcie pod koniec roku znów nastąpił spadek, po ponownym wprowadzeniu ograniczeń w życiu społecznym i gospodarczym – zaznacza analityk z Banku Santander. Natomiast ekspert z UCE RESEARCH podkreśla, że średnie spadki zaliczyły też Produkty sypkie – 2,7%. Ceny makaronu podskoczyły o 10%, cukru – o 4,5%, a mąki – o 2,8%, ale sól potaniała o 26,4%. W dół poszło też Mięso – 1%. Za nim uplasowały się Napoje – 0,2%. W pierwszej kategorii wieprzowina podrożała o 2,7%, a wołowina potaniała o 0,2%. Do tego drób nieznacznie podrożał, tj. o 0,7%. W drugiej kategorii widzimy, że za napoje gazowane trzeba było zapłacić o 5,2% więcej niż wcześniej, a za soki warzywne i owocowe – odpowiednio o 13% i 3,8% mniej niż w 2019 roku. Jakie są ceny mięsa? – Wieprzowina i drób to rodzaje mięs, które odpowiadają prawie za całość krajowego spożycia. W grudniu cena tuszek kurcząt rzeźnych była niższa przeciętnie o 13% r/r. Półtusze wieprzowe potaniały o 38% w porównaniu z bardzo wysokim poziomem z końca roku 2019. W warunkach silnych spadków cen mięsa w zakładach, obniżka odzwierciedlona w indeksie jest więc niewielka. To może wskazywać, że mięso, prawdopodobnie czasowo, utraciło rolę wabika w akcjach promocyjnych – mówi Grzegorz Rykaczewski. Zdaniem Julity Pryzmont, sieci handlowe w czasie pandemii były niezmiernie ostrożne w podnoszeniu cen, szczególnie asortymentu sprzedawanego w promocji, który z założenia ma podnieść traffic. Mogłoby to wpłynąć na zmianę postrzegania całej marki w czasie, kiedy wartość koszyka zakupowego znacznie się podniosła. Do tego ekspert dodaje, że polski konsument jest niezwykle wrażliwy na wiele elementów zakupowych. Dlatego ceny nie mogły iść mocno w górę. Badanie pokazuje średnią wartość cenową 11 kategorii (Pieczywo, Nabiał, Mięso, Owoce, Warzywa, Produkty sypkie, Produkty tłuszczowe, Używki, Napoje, Chemia gospodarcza oraz Inne produkty) w 2019 i 2020 roku. Zawierają one w sumie 46 podkategorii. Łącznie zestawiono ze sobą blisko 4,6 tys. marek (w tym ponad 620 tys. różnych cen niemal 348 tys. produktów), pochodzących z prawie 181 tys. gazetek handlowych oraz z ponad 354 tys. promocji sklepowych. Analizą objęto największe na rynku formaty, tj. dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash & carry. Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA Wracając do Mołdawii, tamtejsi przetwórcy informują, że w ubiegłym tygodniu skończyły się dostawy jabłek z sadów. Obecnie surowiec pochodzi przede wszystkim z sortowania lub z chłodni. Aktualna cena jabłek przemysłowych to 0,32 zł/kg, czyli 70% ceny surowca w Polsce. Mołdawia jest konkurencyjnym producentem koncentratu jabłkowego. – W 2017 r. były przymrozki, jabłek było bardzo mało. W ubiegłym roku żadnych niekorzystnych zjawisk atmosferycznych nie było, tyle, że wówczas mówiło się o nadprodukcji – przypomniała Jolanta Szałas, dyrektor Biura Lubelskiej Izby Rolniczej, która pochodzi z okolic Wilkowa. – Ceny były niskie w granicach 13 groszy a nawet 11 groszy za kg jabłek do przemysłu. Natomiast ceny za jabłka deserowe kształtowały się na poziomie 70 groszy do 1 zł za kilogram. Ten sezon niestety też nie zapowiada się dobrze dla sadowników. – Około połowy września ceny za jabłko przemysłowe było na poziomie 58 gr/kg w niektórych miejscach nawet 60 gr/kg – podaje dyrektor biura LIR. – Tydzień później cena już spadła do 45 gr/kg, co absolutnie nie ma żadnego uzasadnienia. Mniej jabłek Sadownicy podkreślają, że zbiory w tym roku z pewnością będą niskie. „Tak w Polsce, jak i w wielu innych krajach. To doniesienia światowych ekspertów, choćby z kongresu Prognosfruit. Ceny muszą więc być zdecydowanie większe niż rok temu.” – pisze Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. „Tak też się do niedawna kształtował rynek. Niestety po raz kolejny niektóre zakłady przetwórcze, które niemal zmonopolizowały sektor, podjęły próbę niczym nieuzasadnionej obniżki cen skupu jabłek do przetwórstwa. W ślad za tym mogą spaść ceny owoców deserowych.” – W powiecie opolskim, w gminie Wilków tegoroczne zbiory są na poziomie 60 procent przeciętnego zbioru jabłek na naszym terenie – zaznaczyła dyrektor Jolanta Szałas. – Miejscami tych owoców może być dużo mniej. Wszystko przez wiosenne przymrozki. Przez nawałnice i gradobicia bardzo mało jest też jabłek deserowych. Owoce spadają z drzew i gniją. Nie ma możliwości, by je dłużej przetrzymać. Tymczasem prezes Związku Sadowników RP apeluje, by nie ulegać panice i w momencie, kiedy ceny jabłek spadają nie dostarczać owoców do skupów. Zdaniem Jolanty Szałas to niewykonalne. – Jeśli ich nie zbierzemy to one się zmarnują – podkreśliła nasza rozmówczyni. – Jabłko jest w kiepskim stanie i nie da się go przetrzymać na dłużej jak dzień, dwa najwyżej trzy. Tym bardziej, że pogoda temu nie sprzyja. W nocy z 19 na 20 września w gminie Wilków mieliśmy przymrozek. Dzień wcześniej był grad. Wysokie koszty Tymczasem wyprodukowanie owoców coraz więcej kosztuje. – Zatrudniając obywatela Ukrainy muszą mu zapłacić 13 zł za godzinę pracy. Muszę mu zapewnić także zakwaterowanie i utrzymanie i legalny pobyt – podliczała Jolanta Szałas. – Do tego dochodzą inne koszty. Już nawet nie wspomnę, ile trzeba zapłacić za środki ochrony roślin i nawozy. Potwierdzają to specjaliści. – Z punktu widzenia niewielkiego przedsiębiorcy, prywatnego sadownika, to kwota zabezpieczająca za jabłko przemysłowe powinna być na poziomie 60 gr/kg. Jest to cena minimalna przy dobrej rentowności sadu – zaznaczał Marian Ścibior, główny specjalista ds. sadownictwa Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. – Rentowny sad będzie wtedy, kiedy jest właściwa obsada drzew na jednostce powierzchni, drzewa są plenne, by mogły wydawać istotny plon. Potrzebna jest też dobra pogoda. I w tym momencie zaczynają się schody. Przy niskich plonach, które mogą wynikach z niedoinwestowania sadu, niedostatecznej gęstości drzew czy też wypadków losowych, jak chociażby przymrozki czy gradobicie koszty mogą mocno nadwyrężać spodziewany przychód rolnika. W najlepszej sytuacji są więc ci, którzy mają sady nowoczesne, w gorszej są zaś producenci, którzy od tego odstają. – Mają stare sady, a całe życie żyją z przemysłu – podkreślał ekspert z LODR w Końskowoli. – Kłopot jest znaczny, ponieważ nie ma zbyt wielu drzew, z tego też tytułu trudno się spodziewać wysokich plonów. Do tego dochodzi wahająca się cena. Spadek cen Zdaniem sadowników odnotowany w ubiegłym tygodniu spadek cen w skupach nie jest niczym uzasadniony. – Jesteśmy niemal pewni, że doszło do zmowy cenowej – zaznaczyła dyrektor Biura Lubelskiej Izby Rolniczej. – Będziemy składać zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), a być może również do Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP). – Skoro skupy i przetwórnie mogły dać 60 groszy za kilogram za jabłko przemysłowe, a mają rozeznanie, że jabłek nie ma aż tyle co zwykle, to skąd cena tej wysokości – zaznaczał Marian Ścibior. – Trzeba było od początku dać niższą cenę na poziomie 49 czy 50 gr/kg. Niestety często spotykamy się z tym, że cena, która jest wysoka jeszcze rośnie, a później spada. Są to tzw. ceny niemoralne. Po co było kilka lat temu płacić aż 90 groszy/kg za jabłko przemysłowe, a po dwóch latach obniżyć cenę na 15 groszy/kg. Z czegoś to musi wynikać? To jest czysta spekulacja jednostek przetwórczych i skupujących. A tak być nie powinno. Brakuje jakiegoś centralnego uregulowania tej sytuacji. Dlatego powinna być cena minimalna. Szansą narodowy holding spożywczy? W połowie września br. podczas Dożynek Prezydenckich w Spale, minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Ardanowski ogłosił, że zakończono tworzenie Krajowej Grupy Spożywczej, która ma wspierać polskie rolnictwo. Ma zostać dokapitalizowana przez Skarb Państwa. Trzonem grupy ma być Krajowa Spółka Cukrowa Polski Cukier, która jest największym w Polsce i ósmym co do wielkości producentem cukru w Europie. Koncert skupia siedem cukrowni zlokalizowanych na terenie pięciu województw, w tym w Lubelskiem – Krasnystaw i Werbkowice. Ma też zakład przetwórstwa owocowo-warzywnego "Polskie Przetwory" z siedzibą we Włocławku. – Minister Krzysztof Ardanowski chce, by powstał narodowy holding spożywczy i trzeba mu w tym pomóc – podkreśliła Jolanta Szałas. – Jeśli nie będziemy mieć jakiś polskich zakładów, grup producenckich, które będą mogły ściągnąć nadmiar owoców z rynku to my sadownicy będziemy zawsze słyszeć, że jest gospodarka wolnorynkowa.
Polski koncentrat kosztuje najczęściej od 1,05 do 1,10 Euro/kg EXW (cena w miejscu produkcji bez kosztów transportu). Otrzymujemy zatem 4,87 – 5,10 zł/kg. Warto zaznaczyć, że ceny koncentratu nigdy nie zmieniają się tak szybko i często, jak ceny surowca – jabłek przemysłowych.
Nie znaleziono strony, której szukasz. Sprawdź adres i spróbuj ponownie lub użyj funkcji wyszukiwania. UWAGA! archiwalna strona posiada adres Cena jabłek przemysłowych 2021 – FORUM sadownictwo.com.pl >>> Skup MD-Macierzyński 8 listopada 2021 roku za jabłka płacił: Przemysł: 24 groszy za kilogram;Z wielu powodów prezentacja danych ekonomicznych dotyczących produkcji jabłek w badanych przeze mnie gospodarstwach w latach 2018 i 2019, nie była wcześniej możliwa. Ale publikacja tych danych obecnie ma jednak swoje zalety. Zakończyły się oto zbiory jabłek w roku 2020. Brak jeszcze ostatecznych szacunków GUS dotyczących zbiorów w Polsce. Wiadomo jednak, że i w tym roku mieliśmy wiosną przymrozki, podobnie jak to było w roku 2019. Można zatem założyć, że poziom zbiorów także będzie podobny. Jeśli tak, to charakterystyka ekonomiczna obu sezonów może mieć także wiele punktów wspólnych. Można nawet powiedzieć, że ta hipoteza już znalazła potwierdzenie. Łatwo się o tym przekonać, analizując ostatnie dwa wiersze tabeli 2. Charakteryzują one tendencje cenowe na rynku jabłek we wrześniu i październiku roku 2020, w stosunku do roku 2019. I oto okazuje się, że poziom cen w (najbardziej reprezentatywnym) hurcie pierwotnym, we wrześniu różni się tylko o 11%, zaś w październiku nie różni się wcale. Jeszcze mniejsze różnice obserwujemy w hurcie wtórnym (rynki hurtowe), zaś bardzo podobne odnoszą się do cen skupu jabłek przemysłowych. Przedmiotowa tabela obejmuje 4 lata, można zatem stwierdzić, że sytuacje takie bardzo rzadko mają jest także sytuacja, gdy chodzi o poziom zbiorów jabłek w całej UE w latach 2018–2020. Wieloletnie obserwacje tego wskaźnika pozwalają mi stwierdzić, że mamy tu do czynienia z rodzajem odwrotnej proporcjonalności. Jeśli zbiory jabłek w UE wynoszą 9–11 mln ton, to można się spodziewać przyzwoitych cen jabłek nie tylko w Europie, ale i w Polsce. Wyższe zbiory oznaczają zwykle ekonomiczne kłopoty sadowników. Oczywiście, kłopoty są tym większe im wyższe są zbiory. Dobrym tego przykładem był rok 2018. Zbiory w UE wyniosły wtedy ponad 13,2 mln ton, zaś ceny jabłek w Polsce okazały się na tyle niskie, że z punktu widzenia sadownika, ekonomiczna ocena sezonu 2018/2019 musiała być i analizując wiele sezonów handlowych udało mi się stwierdzić, że jeżeli zbiorom w UE na poziomie 9–11 mln ton towarzyszą krajowe w wysokości około 3 mln ton, to poziom cen pozwala na pozytywną ocenę sezonu z punktu widzenia sadownika. Tak właśnie było w sezonie 2019/2020 (3,08 mln ton). Jeśli natomiast zbiory w Polsce wynoszą 4 mln ton (2018 r.), a w UE przekraczają 13,2 mln ton, to można oczekiwać bardzo trudnego CAŁY ARTYKUŁ W dziecko pobiera rentę rodzinną? Koniecznie przeczytajRenta rodzinna pobierana przez dzieci do osiągnięcia przez nie 18. roku życia, od 1 lipca tego roku – jak podaje KRUS – przestaje być tytułem do obejmowania dziecka ubezpieczeniem z ubezpieczenia Zgodnie art. 10 pkt 1 ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw z 9 czerwca 2022 r. ( z 2022 r. poz. 1265), dzieci te wraz ze zgłoszonymi członkami rodziny zostaną wyrejestrowane z ubezpieczenia zdrowotnego, o czym zainteresowani rodzice zostaną oficjalnie powiadomieni przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia jak informuje KRUS, dzieci uprawnione do pobierania renty rodzinnej, podobnie jak ma to miejsce w przypadku wszystkich niepełnoletnich, w dalszym ciągu zachowują prawo do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych z budżetu rodzinna – co mówią przepisy? W myśl obowiązujących przepisów, renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny po osobie, która w momencie śmierci posiadała prawo do emerytury lub renty z tyt. niezdolności do pracy, jak również po ubezpieczonym, który warunki do przyznania emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy spełniał. Renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny zmarłego:emeryta lub rencisty mającego ustalone prawo do emerytury lub renty rolniczej z ubezpieczenia (tj. emerytury lub renty inwalidzkiej z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin albo emerytury rolniczej lub renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy),ubezpieczonego, który w chwili śmierci spełniał warunki do uzyskania emerytury rolniczej lub renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy; przyjmuje się, że był on całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie renty rodzinnej są uprawnieni następujący członkowie rodziny zmarłego:dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione,przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, z wyłączeniem dzieci przyjętych na wychowanie i utrzymanie w ramach rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka,małżonek (wdowa, wdowiec),rodzice, w tym również ojczym i macocha oraz osoby przysposabiające__________ autor: kp Źródło: KRUSCZYTAJ ARTYKUŁCzy rolnicy będą mogli uzyskać odszkodowanie za szkody łowieckie przed sądem?Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych złożył wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska podnosząc kwestię umożliwienia rolnikom dochodzenia roszczeń z tytułu szkód łowieckich, które powstały w sytuacji, kiedy nie zostały ukończone prace na drodze administracyjnej. KRIR chciał wywalczyć dla rolników możliwość walki o swoje na drodze sądowej. Odpowiedź Ministerstwa Klimatu i Środowiska na wniosek jest niestety w sprawie szkód łowieckich Zgodnie z definicją, szkody łowieckie to szkody gospodarcze wyrządzone przez dziko żyjącą zwierzynę; zniszczenia w uprawach i płodach rolnych spowodowane przez zwierzynę łowną lub powstałe w czasie polowania. Ministerstwo w trakcie prowadzonych prac przeanalizowało orzecznictwa Sądów w tej sprawie. Zwrócono uwagę na treści dwóch wyroków- pierwszy to wyrok SN z 2021 roku, w którym wskazano, że niewykonanie przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego (obowiązków wynikających z ustawy) oraz nie spisanie protokołu szacowania szkód łowieckich nie stanowi uniemożliwienia ze skorzystania z drogi sądowej w sprawie o naprawienie szkody łowieckiej. W odwrotności do powyższego wyroku, Naczelny Sąd Administracyjny w treści innego postanowienia wskazuje, że aby osoba uprawniona mogła wnieść do sądu powództwo, musi najpierw wyczerpać drogę postępowania administracyjnego. A więc w rozumieniu NSA droga sądowa to ostateczność. Potrzeba zmiany prawa?CZYTAJ ARTYKUŁObowiązkowa od 2023 roku definicja rolnika aktywnegoOd przyszłego roku w życie wejdzie obowiązkowa definicja rolnika aktywnego zawodowo, dzięki której możliwe będzie staranie się o dopłaty bezpośrednie. Rząd wraz z UE dąży w ten sposób do zlikwidowania finansowania dużych podmiotów będących w posiadaniu ziemi, lecz które nie zajmują się produkcją rolnictwa ustosunkowało się do umieszczonych w stanowisku Dolnośląskiej Izby Rolniczej z 27 maja 2022 r. wniosków. Jedną z poruszonych na tamten czas spraw była definicja rolnika aktywnego. Które brzmienie najlepsze? Z wydanej przez MRiRW odpowiedzi dowiadujemy się, że od 2023 r. używanie definicji rolnika aktywnego będzie dla państw członkowskich obligatoryjne. W treści projektu Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej, który został skierowany do Komisji Europejskiej zaproponowano definicję o następującym brzmieniu: rolnicy, którzy za poprzedni rok otrzymali płatności bezpośrednie w kwocie nieprzekraczającej 5 tys. euro będą automatycznie uznawani za aktywnych sytuacji, kiedy kwota płatności za ubiegły rok przekracza 5 tys. euro rolnik będzie kwalifikowany za aktywnego w przypadku, kiedy spełni wymóg nie prowadzenia żadnej z działalności wymienionej na poniższej liście:administrowanie portami lotniczymiadministrowanie wodociągamiadministrowanie trwałymi terenami sportowymi i rekreacyjnymiświadczeniem usług przewozu kolejowegoświadczeniem usług w zakresie obrotu nieruchomościamiPomimo to, osoba prowadząca działalność takiej kategorii może zostać zakwalifikowana jako rolnik aktywny nawet w sytuacji, gdy przekroczy próg 5 tys. euro, w przypadku kiedy udokumentuje, że:jego przychód z działalności rolniczej wynosi minimum 1/3 całego przychodu w gospodarstwie, lubroczna kwota płatności bezpośrednich to co najmniej 5% całości przychodów z działalności pozarolniczej, lubprzewodnią działalność gospodarczą lub przedmiot działalności stanowi wykonywanie działalności rolniczej (w CEIDG działalność rolnicza tego rolnika została wskazana jako główna lub dokumenty z KRS lub REGON potwierdzą, że wykonywana przez rolnika działalność rolnicza stanowi główną działalność gospodarczą) Pokrzywdzony rolnik z MarszałkowskiejCZYTAJ ARTYKUŁPrzeczytaj także
Proszę podzwonić po ogłoszeniach z igrit przy min 15 tonach cena 0.35 netto cena przerywki, za stary suchy cena ok 0.40 zł Cena jabłek przemysłowych 2021 >>> Skup owoców MD-Macierzyński 26 lipca 2021 roku o godz. 9:00 płacił za:
Bądź zawsze na bieżąco! Otrzymuj powiadomienia o kluczowych zmianach na rynku - zapisz się do naszego newslettera! DOeFTO.